Wygrana w Candy :)

Wygrałam  Candy u Matylloli :)

Wygrałam  prześliczną spódniczkę :)

Dziękuję bardzo Matyllola :)

Spódniczka jest cudowna i idealnie pasuje do

urody Karotki ;)

Matyllola dziękuję jeszcze raz :))

Was moi mili zachęcam do odwiedzenia

bloga przesympatycznej Matylloli.

Wymianka z Malkamą :)

Wymianka z Malkamą :)

Ostatnio wymieniłam się sukienkami z Malkamą :)

Ja wysłałam dwie sukienki zrobione

na drutach a dostałam dwie cudowne

sukienki uszyte na MASZYNIE !!!!

Dla mnie maszyna to czarna magia ;)

Coś tam ręcznie uszyję, ale sukienki...

Sukieneczki przyszły prześlicznie 

zapakowane ( ja niestety nie wpadłam na to )

Dostałam też uroczy breloczek do kluczy :))

Jestem baaaardzo zadowolona z tej wymianki :)

Zapraszam do podziwiania fantastycznych sukienek :D

Prześlicznie zapakowane :)

Breloczek :))

Dawno dziewczyn  nie pokazywałam więc

zaszalałam ze zdjęciami :)

Dziękuję za uwagę ;)

Pozdrawiam serdecznie.

Tak na szybko ;)

Wpadłam tu na chwilkę aby zajrzeć 

do Was i wrzucić zdjęcia opaski jaką ostatnio 

zrobiłam :)

Opasce do ideału jeszcze trochę

brakuje, ale mi się podoba :)

Dziękuję, dobranoc, pozdrawiam :)

Na różowo :)

Od dawna marzyła mi się różowa lalka :)

Melody to takie spełnione marzenie lalkowe...

(moją ulubienicą dalej jest Vivienn )

w niedzielę pogoda się popsuła

więc stwierdziłam, że pomaluję mebelki

do nowego pokoiku Melody.

Pokoik też miał być słodki i cukierkowy.

Jak mi wyszedł oceńcie sami :)

Chodźcie, zapraszam :)

Śmiało klikamy w zdjęcie i lepiej widać ;)

Fotel dostałam w spadku po Ghouli...

ale i tak  do lubię, jest bardzo wygodny.

Zastanawiam się czy ozdobić mebelki

jakimś wzorkiem.

Pokoik mały, ciasny ale własny :D

Spokojnego wieczoru wszystkim życzę :)

Dziękuję bardzo, że do mnie zaglądacie.

Z plaży nici :(

No i  z plaży nici :(

Mieliśmy dzisiaj jechać nad jezioro,

Ale, niestety pogoda nam nie dopisała...

Więc zamiast nad jezioro,

mam w planie malowanie mebelków na balkonie :)

A teraz widok z mojego balkonu :)

Tylko z innej strony :D

Oj a ja tak chciałam się poopalać :(

Spokojnej niedzieli Wam życzę :))

Balkonu cd. ;)

 Już wiecie, że na balkonie spędzam dużo czasu :)

Wieczorami oczywiście, bo od 8.00 do 18.00

siedzę w pracy :( codziennie od początku czerwca :(

Ale już za dwa tygodnie wraca moja 

teściowa i wszystko wróci do normy :))

Będę miała więcej wolnego dla siebie i dzieci :))

 Koniec paplania ;)

Zapraszam do oglądania :))

Mój mały cukiereczek ;)

To moja pierwsza aż tak słodka lalka :)

Spokojnego wieczoru kochani :)

Madlen.

Oj dawno już jej tu nie pokazywałam...

Wczoraj zrobiłam parę zdjęć na balkonie :)

Ostatnio dużo czasu na nim spędzamy :)

Nie będę się rozpisywać, zapraszam do 

oglądania i podziwiania mojej Madlen :)

Lampa naftowa podprowadzona

mojej mamie na ostatniej wizycie :D

Ps. Chciałam bardzo podziękować Urshuli za podpowiedź w sprawie wiga :)

Dziękuję Ci bardzo :D

Pozdrawiam cieplutko :)

Dal Kaname Madoka.

Już jest :) moja druga dal.

Nie wiem czemu sprzedawca  nadał ją

jako list polecony :( Przez to mój listonosz mi jej nie dostarczył...

A z listonoszem od paczek jestem umówiona, że przesyłki

przynosi mi do pracy...

Skończyłam prace o osiemnastej i poszłam na zakupy do

outlet-a. Trochę nam tam zeszło...

Wracając do domu zerknęłam do skrzynki na listy,

a tam awizo?!? Poczta na moim osiedlu do ósmej.

Najważniejsze, zdążyłam :))

Moi drodzy poznajcie Melody :)

Specjalnie dla niej zrobiłam

sukienkę i opaskę :)) 

Miłego wieczoru kochani :))

JUŻ PO ;-)

Już po przeszczepie :-)
Nie było tak źle...chyba.
Jestem zła na siebie o kolor ciałka,
jakby było białe to zrobiłabym hybryde. Nie miała by tak długiej szyi :-( no ale cóż, człowiek całe życie
się uczy i umiera głupi ;-) Następnym razem będzie hybryda :-D Mam tylko jedno zdjęcie i to jeszcze z telefonu...Zresztą post też dodany przez telefon :-)

...gapa

Gapa to ja :D

I to jeszcze jaka :)

Zabrałam się wczoraj za wymianę

ciałka mojej Viv.

Zdjęłam wiga, miałyście rację

nic mu się nie stało ;)

Wzięłam ciałko, narzędzia...

i okazało się, że nie mam tak małego śrubokręta : /

Ale mój kochany małżon zaopatrzył 

mnie już w takie małe ustrojstwo ;)

Więc dzisiaj po powrocie z pracy będę mogła

zabrać się za moją pannę :)

Jak już wspomniałam zdjęłam

wiga :)

Postanowiłam Vivienn przymierzyć

te co mam w domu :) Efekt...sami oceńcie

W tym wygląda jak...babcia :D

Nowa letnia sukienka :) pasuje też na Blythe ;)

Ciałko też ma sukienkę :) ale ta jest

zrobiona na   Blythe.

Musiałam założyć opaskę bo

włoski nie chcą się trzymać :(

A to włoski pożyczone od

Tangkou :)

Jasne włoski jej nie pasują, ale

pobawić przecież się można :)

Od dwóch tygodni pracuję codziennie

od 8.00 do 18.00 jeszcze dwa przede mną :(

Ale na szczęście mogę dodawać posty 

w pracy :D

Przyznam się, że troszkę zmęczona już jestem :(

Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :))