U nas zimno, szaro i ponuro,
nawet z psem nie chce się wyjść, bo deszcz pada...
Aby Piper za bardzo mi nie zmarzła ;)
zrobiłam jej ciepły, szary sweter :)
Jestem z niego zadowolona, bo całkiem fajnie wyszedł :)
Bardzo długo robi się taki sweterek,
muszę przyznać, że robienie sweterków
dla olbrzymki to nie jest to co lubię
najbardziej ;)
Dziękuję za uwagę i miłego
tygodnia Wam życzę :**
dla TAKIEJ olbrzymki warto zmitrężyć 1-2 wieczory :)
OdpowiedzUsuńwspaniała i cudnie Jej w szarej łagodności - ale tym
razem bardziej przyjrzałam się spódniczce - świetna!
Dziękuję :) spódniczka autorstwa Gabrysi :)
UsuńPrzepiekna <3
OdpowiedzUsuńPiękna lalka i cudny sweterek.. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziubaj,dziubaj. Zrób jej włochate poncho albo czapkę. 😉
OdpowiedzUsuńZrobię Aguś,zrobię tylko czasu troszkę potrzebuję ;) teraz wakacje i dzieciory czas zabiegają ;)
UsuńSuper jest! Sama bym w takim chodziła :33
OdpowiedzUsuńWygląda w nim przepięknie! :)
OdpowiedzUsuńCudnie delikatny sweterek ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń