Wakacyjnie-urlopowo :)
Koniec roku szkolnego już za nami,
moja córcia Oliwka ukończyła szkołę podstawową
z bardzo dobrym wynikiem :) dzięki temu dostała
się do wymarzonego gimnazjum :) jestem z niej strasznie dumna :)
Średnią na koniec roku miała tak wysoką, że została wpisana
do złotej księgi pamiątkowej :) no to się pochwaliłam,
ale pękam z dumy :D
Amelka natomiast od września zaczyna naukę w pierwszej
klasie.
Z tematów lalkowych, to żadna
lalka nie opuściła mnie i żadna nowa na razie
nie przybędzie ;)
za to od męża dostałam prześliczny szezlong dla Piper :)
Piper dostała ode mnie nowy sweterek :)
Robienie ciuszków z tak cienkiej włoczki jest bardzo
męczące, ale efekt końcowy jest
zadowalający ;)
Jutro wyjeżdżamy do Zakopanego :D
Talia jest tą szczęściarą, która
jedzie z nami ;)
Do zobaczenia po urlopie :*
wspaniałe wieści!
OdpowiedzUsuńcudowny prezent!
piękne foty!
slicznie sie prezentuje <3
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Oliwki i dla Ciebie też :)
OdpowiedzUsuńMąż ma świetny gust, takim mebelkiem w rozmiarze dla ludzi sama bym nie pogardziła ;)Idealne dopełnienie dla lali :)
Pozdrawiam Agnieszko serdecznie :)))
Piękne lalki, a sweterek tej pierwszej.. po prostu mnie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńRudzielec zachwyca <3
OdpowiedzUsuń