Od tygodnia jestem uziemiona w domu :/
Chciałam wolne jak najbardziej, ale nie takie.
Bardzo nie lubię jak mi dzieci chorują, chyba każdy
nie lubi. Na szczęście już wszystko w porządku :)
Jutro Amelka idzie do przedszkola, a ja do pracy.
W trakcie siedzenia w domu udało mi się wydłubać
parę ciuszków :) na szczęście ochota na lalki, bloga
i dzierganki wróciła :)
Pierwsza sukienka nie jest powalająca,
ale to prototyp ;)
Mia spogląda z niepokojem w okno,
już zaraz, już za chwilę wyrusza w podróż.
Trochę się boi...
Sama nie wiem w którym kolorku
włosków Lilka podoba mi się najbardziej ;)
Mam nadzieję, że podobają się Wam
moje dzierganki :)
Zapraszam Was do zakładki
Dziękuję :)
Pozdrawiam Was serdecznie :*
Lila jest przesłodka :) Mia gdzieś wyjeżdża? :o Czekam na więcej ;)
OdpowiedzUsuńw każdym Jej cudnie!
UsuńPrzecudne ubranka - jak zwykle! Dziewczyneczki wyglądają w nich przeuroczo!
OdpowiedzUsuńAgnieszko sukieneczki śliczne, a bereciki po prostu cudne :)))
OdpowiedzUsuńLilka w każdym kolorze wygląda ślicznie no bo taki słodziaczek sam się obroni ;)
Ciekawe gdzie wybiera się Twoje drugie maleństwo ???
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :***
Przepiękne panienki :) Zazdroszczę umiejętności krawieckich bo ja mojej pannie nie umiem nic uszyć/wydziergać. :P
OdpowiedzUsuńZapraszam i do mojej panny:
http://kawaii-kiki.blogspot.com/
W obu wigach wygląda jak słodki ptyś ;) te bereciki są przeurocze, zwłaszcza w marynarskim komplecie :)
OdpowiedzUsuń