...ale w domu najlepiej :)
Strasznie się cieszę że już jestem w domu :)
Urlop nad morzem nie był najgorszy ;)
Było całkiem sympatycznie, pogoda nam dopisała.
Amelka w końcu się odważyła i ostatniego dnia
weszła do wody :D Spędziłam też trochę czasu
u mamy :) Z tego cieszę się najbardziej :))
Nad morzem udało mi się zrobić parę zdjęć
lalkom ;) Niestety, ale osoby z którymi spędzałam
tam czas nie bardzo rozumiały
moje hobby.
Vivienn miło spędzała czas na plaży
z małą Lusią :)
Viv robiła babki z piasku :)
Opalała się na kocyku...
...podziwiała fale...
...a wieczorem zachód słońca :)
Zachody były, piękne :)
Puszczaliśmy lampiony na plaży :)
Mam jeszcze parę zdjęć Karotki, ale
te to pokażę już innym razem :)
Niestety miałam ograniczony dostęp do
internetu, dlatego muszę jak najszybciej nadrobić
zaległości w czytaniu Waszych blogów :)
Pozdrawiam Was serdecznie i zabieram
się do czytania ;)
Miłego Wieczoru Kochani :))
ale super, piękne widoki :) Lusia nie chciała się wykąpać? Ja bym nie odpuściła takiej okazji :)
OdpowiedzUsuńFale tego dnia były dość duże, więc nie chciałam ryzykować :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :))
Coraz bardziej podoba mi się fryzurka Vivienn. Moja Sue miałaby bardzo podobną, gdybym obcięła jej grzywkę na prosto, co kiedyś rozważałam :) Ale do niej lepiej pasuje trochę rozczochrana wersja...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Sue w swojej fryzurce wygląda uroczo i troszkę zadziornie :)
UsuńPozdrawiam :)
Fantastyczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWasze wakacje wyglądają na bardzo udane:)
Dziękuję :)
UsuńTak można je zaliczyć do udanych ;)
Pozdrawiam cieplutko :))
Fantastyczne zdjęcia zrobiłaś. Wakacyjne wspomnienia są bezcenne:):):)
OdpowiedzUsuńSzybciutko uzupełnij zaległości i pokaż zdjęcia Karotki:):)
Dziękuję :)
UsuńNiestety Karotce to tylko parę zdjęć udało mi się cyknąć :(
Pozdrawiam :)
Przepiękne zdjęcia,kadry...A brązowy wig jest świetny ! Podobujemniesie bardzo,bardzo *_*
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :) miło mi bardzo :D
UsuńPozdrawiam cieplutko :))
Śliczny wig ^^ bardzo jej pasuje ta grzyweczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zdjęcia z zachodem słońca sa piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :D
Witaj z powrotem :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś bardzo ładne zdjęcia, zwłaszcza to pierwsze wyszło super, tak naturalnie z tymi rozwianymi włoskami :)
Dziękuję :) akurat tego dnia strasznie wiało i myślałam, że zdjęcia nie wyjdą :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
fajnie, że wypoczynek udany. śliczne zdjęcia. to pierwsze szczególnie i te z zachodami też. uwielbiam zachody :-) to teraz czekam na porcję zdjęć Karotki :-)
OdpowiedzUsuńZapomniałam już, że zachody słońca potrafią być piękne i malownicze, niestety w mieście tego nie widać :(
UsuńTak wakacje się udały :) dzieci zadowolone ja też :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Viv wygląda pięknie z tą grzywką!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPozdrawiam :))
Hello from Spain: I really like these pictures on the beach. The hammock is fabulous. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you very much :)
UsuńBest wishes :))
Piękne zdjęcia. ;D
OdpowiedzUsuńViv wygląda pięknie w nowym wigu.
Dziękuję :)
Usuńwitaj spowrotem!!! miałaś super urlop,co widać po zadowolonych minach Vivien na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już jestem w domu ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :))
Super, że jesteś zadowolona z urlopu, a że towarzystwo niezrozumiałe w temacie lalkowym to się nie przejmuj :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne, a te zachody słońca takie cieplutkie :)
Vivien ma super nową fryzurkę, uroczo wygląda w tak krótkiej grzywce :)))
Pozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńAsiu ja zostałam wyśmiana przez jedną osobę :(
Pozdrawiam cieplutko :))