Dzisiaj była u nas piękna pogoda :)
Miałam też wolne. Pomimo okropnego
bólu pleców wybrałam się z córcią na spacer :)
Zabrałam też Lizzy na poszukiwanie wiosny :)
Lizzy dostała ode mnie nową tunikę i opaskę, a od Gabrysi
kupiłyśmy uroczy plecaczek :D
W drodze powrotnej Amelka
musiała nieść Lizzy bo ta była już bardzo
zmęczona ;)
Spokojnej nocy :)
Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze
pod ostatnim postem :*