30.12.2015

Mia :)



Dzisiaj w roli głównej wystąpi Mia :)
Lalka piękna, lecz nie doceniana przeze mnie,
nie wiem czemu, ale bardziej ciągnie mnie do Lilki...

W niedzielę mam kolejne urodziny i stwierdziłam, 
że czas najwyższy nauczyć się szyć ;)
Uszyłam ( uszyłam to może zbyt dużo powiedziane )
tak uszyłam Mii spodnie :) i muszę przyznać, że 
wyszły prawie idealnie i jestem z siebie dumna :)
Na pewno uszyję jeszcze jedne ;)









Ciuszki autorstwa Malfrue :)













Moje gwiazdy razem :)




Plecy już wygojone ;)
To mój prezent świąteczno-urodzinowy
ode mnie dla mnie ;)
Projekt autorstwa mojego brata
Karola :)





Pewnie "spotkamy" się dopiero po
Nowym Roku
dlatego chciałabym Wam życzyć, aby 
ten Nowy Rok był lepszy od ubiegłego i
gorszy od następnego :*



26.12.2015

Święta, święta, święta...



Święta, święta i po świętach.
Moje mięły w bardzo spokojnie i przemiłej
atmosferze :)
Mam nadzieję, że wasze święta też takie były.
Jedynie czego mi trochę brakowało to śniegu...
Już tak dawno nie byłam z dziećmi na sankach.
Prezenty tym razem nie były lalkowe ;)
ale bardzo udane :)
Od Mikołaja dostałam książki :)
Jak mi plecy się wygoją to Wam pokażę
jaki prezent sobie zafundowałam ;)
Pochwalcie się proszę jakie prezenty
dostaliście :)











Dziękuję Wam za życzenia Świąteczne :*

Pozdrawiam Was serdecznie i spokojnej
nocy Wam życzę :)




23.12.2015

Wesołych Świąt.




W dzień Bożego Narodzenia,
wszyscy wokół ślą życzenia.
Lista życzeń bardzo długa
czy spamiętać mi się uda?
Zdrowia, szczęścia pomyślności,
niech się trafi karp bez ości,
by w ten wigilijny czas
nic nie kuło w gardło Was.
Spod choinki niech wysypie się
prezentów worek cały,
a świat wokół niech przez chwilę
chociaż będzie śnieżno biały.




 







14.12.2015

Berlin.



W sobotę byłam z teściową na jednodniowej
wycieczce w Berlinie :)
W programie było zwiedzanie Berlina i odwiedzenie
największego jarmarku Bożonarodzeniowego
na Alexander Platz :)



Parę zdjęć ze zwiedzania Berlina :)























Zdjęcia na tle muru Berlińskiego.







Diabelski młyn, unikam tych ustrojstw szerokim łukiem,
mam lęk wysokości.
Mojej teściowej jednak udało się mnie namówić
na wątpliwie przyjemną przejażdżkę tym kołem.
Zgadnijcie jak mnie przekonała...
"Jakie piękne zdjęcia będziesz mogła zrobić tej 
swojej lalce" ;)




No i wsiadłam :)
Nie wiem czemu, ale gdzie bym się nie pojawiła
wzbudzam zainteresowanie innych ;)




Widoki były niesamowite :)
warto było się przemóc.




Katedra Berlińska.




Grób Nieznanego Żołnierza.




Brama Brandenburska.







Diabelski młyn nocą :)




Przepraszam za dużą ilość zdjęć,
ale nie chciałam rozbijać ich na
dwa posty...





Pozdrawiam Was serdecznie i spokojnej
nocy życzę :)