Jakiś czas temu udało mi się kupić
śliczne maleństwo :) były małe komplikacje,
ale na szczęście lala jest u mnie ;)
Zaraz po przybyciu Lili poleciała
do SPA. W SPA akurat był
remont i jej wizyta się troszeczkę przedłużyła...
Gabrysia z JagodziankowyLittleWorld
jak zwykle stanęła na wysokości zadania :D
Lilka wygląda niesamowicie :)
Gabi bardzo dziękuje za prześliczną
buziunię Lili :*
Lili jest troszkę nieśmiała ;)
ale mam nadzieję, że szybko
się zadomowi :)
Dostałyśmy od Gabrysi śliczne
ciuszki, które pokarzę w następnym poście :)
Życzymy wszystkim spokojnego
wieczoru :*
Ja to napiszę tylko Kocham ją :). Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) ja ją uwielbiam :D
UsuńCudeńko! :)
OdpowiedzUsuńMaluchy podziwiam tylko na blogach, sama nie mam do nich serca ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby wyglądała w blond wigu z grzywką ;) ehhh, wybacz , takie lalkowe zapędy ;)
Niedobrze - mam własnego Pukisia, a właśnie zaczęłam pożądać Twojego ;) Słodka jest!
OdpowiedzUsuńHahaha a to wszystko przez Twojego :) jest taka śliczna :)
UsuńHihi racja od piękności drutefki wszystko się zaczęło :). Moja choroba lalkowa na pewno od pięknej pukisi :). Obiekt westchnień. Teraz mam przechlapane mam dwa obiekty i nie wiem do którego wzdychać :).
UsuńOsobiście nie wzdycham do Pukisiów (bardziej do Lati Yellow), ale Twoja jest tak słodka, że aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOjej, Pukiś! <3 Wielkie gratulacje. :3
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko, ja się na Pani blogu czaję już bardzo długo, z resztą tak samo jak na pozostałych. Bez komentarzy, bo ja wstydziuch jestem, ale no tutaj nie mogę już tylko obejrzeć, pozachwycać i wstydzić się z komentarzem.
OdpowiedzUsuńPukiś jest super, makijaż od Gabrysi profejsonalny i pierwszorzędny. I wieelkiee gratulacje :))) bardzo podoba mi się też furek Lili :]]
Przecudny ten maluch :) Dobrze, że to "nie mój rozmiar", bo bym spać po nocach nie mogła ;) Ona jest chyba niewiele większa od little Dala, tak? Czy się mylę? No w każdym razie pyszczek to ma do schrupania :D
OdpowiedzUsuńA co do tuniczki Marcelli, to właśnie Moro ostatnio na fb wyprzedawała i wymieniała jesienne ubranka, mówiła, że ma ich za dużo, a za mało letnich, więc poza tuniczką dorwałam jeszcze 2 robione przez Ciebie sweterki :P Biały z pandą i różowy z liskiem - są takie mega urocze, że ja chyba będę musiała moim lalkom zrobić oddzielną sesję w rodzaju "Pokaz mody Coco Dolls" :D
Jest rozczulająco śliczna i delikatna :)
OdpowiedzUsuńsłodzinka! piękna i jak jej idealnie dobrałaś kolor włosków do buźki. ach co tu dużo gadać no cudo no! gratuluję maluszka :-)
OdpowiedzUsuńJaka słodka kruszynka! Śliczną ma buźkę.
OdpowiedzUsuńpiękny słodki cukierasek :) ślicznie wygląda w blond włoskach i jak wszystkie maleństwa ma TO czarujące spojrzenie :) zazdroszczę oj jak bardzo :) gratuluję !
OdpowiedzUsuńPrzeurocza :3
OdpowiedzUsuńOjej! Jakże ona pienna <3 <3 Gabi ją ślicznie pomalowała!!!
OdpowiedzUsuń