Florentyna po przemianie wygląda
o niebo lepiej :) oczywiście moim zdaniem :)
jestem zadowolona z efektu końcowego :)
Już nic nie będę w niej zmieniać :D
no może tylko grzywkę bym skróciła ;)
Dzisiaj u nas była piękna pogoda
więc wybraliśmy się do parku.
Florka też poszła z nami ;)
Tutaj Flo jeszcze ładnie uczesana ;)
Chipy by Makarrena :)
I jak Wam się teraz Florka podoba ?
Sznureczków z koralikami
jeszcze nie pokazywałam ;)
Jestem z nich zadowolona :)
Dziękujemy za uwagę :)
Przesyłamy buziaczki :D
śliczna, marzy mi się jakaś Blythe :P
OdpowiedzUsuńniesamowicie ją umalowałaś, aż trudno uwierzyć, że to praktycznie debiut. Pierwsze zdjęcie mnie bardzo urzekło, Florka wygląda przepięknie. Ubranko rewelcja :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła! Poprzednia wersja bardzo mi się podobała, ale ta jest taka wyrazista i w ogóle, oh, ah! :3 Grzyweczkę można rzeczywiście skrócić, ale tak też jest cudnie. :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Najcudowniejsze są Wasze buziaczki żywe laleczki.. :)
OdpowiedzUsuńJakie to cudo! Makijaż Florki wyszedł Ci super!
OdpowiedzUsuńFlorka bardzo złagodniała w tym makijażu. Nie wiem czy sprawiły to usta czy bardziej widoczne piegi i podkreślona bródka, ale wyglądem teraz wpasowała się w Twoje pozostałe Blythe.
OdpowiedzUsuńSuper Agnieszko i cieszę się, że Ty jesteś zadowolona w końcu o to przecież tu chodzi prawda ? :)))
Pozdrawiam serdecznie :)))
Ja tylko usunęłabym piegi, ale poza tym jest idealna!!!
OdpowiedzUsuńjakie trzy całuśne panienki na ostatniej fotce
OdpowiedzUsuń