Lizzy i Amber chciały dzisiaj wyjść
na spacer, ale stwierdziły, że nie mają w co
się ubrać :/
Dziewczyny dobrały się
do kuferka z ciuchami...
Amber : I co znalazłaś coś fajnego ?
Lizzy : Nic tu nie ma...
A: No to co ja mam na siebie
włożyć ?!?
L : ONA w ogóle o nas nie dba :/
A: Obiecała, że uszyje nam nowe
spódniczki i zrobi sweterki :D
L: Phi...przecież ona nie umie
szyć :/
No i co tu zrobić z takimi modnisiami ?
nic innego mi nie pozostaje, jak tylko
nauczyć się szyć :/
Dzisiaj przy robieniu zdjęć
pomagała mi Amelka :)
Dziękuję za odwiedziny
i zapraszam ponownie :)
Belíssimo!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPanny nie mają się w co ubrać mimo pełnego kuferka, to zupełnie tak jak ja! :D Moje lalki mają zdecydowanie mniej ubrań a jednak w czymś tam popylają, chyba powinno być mi wstyd.
OdpowiedzUsuńŚliczne lalki i śliczna Amelka! <3
a kuferek jaki intrygujący - nawet ma zapięcia, ho-ho!
OdpowiedzUsuń... istne kobietki ;) przeurocza sesyjka !
OdpowiedzUsuńHehe, prawdziwe modnisie!
OdpowiedzUsuńProblem nie jednej kobiety. :D Ciekawy sposób na trzymanie ubranek. Ka trzymam ubranka moich dziewczyn w mini komodzie w której mam też wszystkie wstążki i koronki do szycia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
ale macie kufer na ubranka faaajny!i maaasę ubrań!nie ma co narzekać!!
OdpowiedzUsuńTaki kufer z ciuchami, a one tak marudzą ??? Chyba są trochę niesprawiedliwe, ciągle fundujesz im jakieś nowe ciuszki, ale to przecież kobietki choć plastikowe zawsze marudzą, że nie mają co na siebie włożyć ślicznotki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Kobietki jak to kobietki, otworzą przepastną szafę, wywalą ciuchy, przerzucą ich tony a potem wzruszą ramionami bo przecież nie mają się w co ubrać. Koniecznie trzeba się nauczyć szyć bo plastiki Ci życ nie dadzą ;)
OdpowiedzUsuńSzycie sprawia wielką frajdę :) Moje lale też mają, ten sam problem ;)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz zauważyłam, że poprostu dziewczyny mają zamienione wigi XD Już myślałam, że to jakieś nowe lalki :P Szyjesz bardzo ładnie, lepiej ode mnie ;)
OdpowiedzUsuń