15.11.2014

Sukienka :)


Ostatnio cierpię na notoryczny brak czasu :/
nie mam nawet kiedy porządnie się wyspać...
nie wspomnę o chwili na przyjemności ;)
czasu mi braknie na obowiązki, więc jak tylko uda
mi się znaleźć chwilkę dla siebie
wykorzystuję ją na lalki :)
całe szczęście, że w pracy mogę robić na drutach ;)
Dzisiaj postanowiłam usiąść do 
maszyny :)
powstało coś, co można 
nazwać sukienką :))
W roli modelki dzisiaj wystąpi
Lizzy :)











Dziękuję za uwagę :)
Pozdrawiam cieplutko.




12 komentarzy:

  1. Ślicznie ją ubrałaś :> Sukienka też bardzo fajna, taka prosta, ale nie do końca... :) Jeśli mogę się zapytać... jak zrobiłaś to, że tło jest czarne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) tło to moja czarna sukienka ;)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. :O To to tak działa? No, no... nigdy bym na to nie wpadła :)

      Usuń
    3. Musi być już prawie ciemno, zdjęcia bez lampy na statywie ;)

      Usuń
  2. Pięknie wygląda. Sukienka bardzo jej pasuje.
    Ja ostatnio nawet na sweterki czasu nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. kompozycja obłędna - strój w klimacie niespokojnego lazuru jeziora
    a ciemne tło uszlachetniło i nadało niepewności tej sesyjce - brawo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie taka maszyna straszna, trochę ćwiczeń i nic nie będzie trudne.
    Bardzo fajny zestaw, na tym czarnym tle świetny kontrast :)
    Pozdrawia, serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Lizzy w tym zestawie wygląda przefajnie! Szyj nam dalej, a my będziemy podziwiać! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ach te twoje sweterki :) bardzo ładny zestaw i fajny pomysł na sesję zdjęciową.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też ostatnio nie mam na nic czasu
    ;( A sukienka wyszła prześliczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sukienka sliczna...ale sweterek marzenie!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne te sweterki, dziewczyny na pewno przestaną marudzić, że nie mają w czym chodzić ;)
    To znasz mój ból, trudno wysiedzieć na obczyźnie samemu, dobrze, że małżon chociaż na święta wróci, ja święta spędzę tutaj, ale już 6 tyg za mną, byle do przodu, najgorsza ta monotonia i tęsknota ;/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zapraszam ponownie.