Nie wiem czy już się chwaliłam
jaki cudny wig zamówiłam u Marzenki :)
Marzenka - Makarrena szyje fantastyczne
ciuszki i wigi :)
Nowymi włoskami Lilka jest zachwycona :))
ja zresztą też :D
Lilka do nowego wiga przeszła
małą przemianę...
właściwie to nie jest jeszcze zakończona
ta jej metamorfoza ;)
muszę dokleić jeszcze rzęski i namalować
te nieszczęsne, okropne brwi :/
Parę zdjęć w listopadowym
słońcu :)
Dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam :)
Włoski rzeczywiście prezentują się nieziemsko! Twoja lalka wygląda w nich zabójczo.
OdpowiedzUsuńCudny wig, bardzo podoba mi się taka burza włosów. Cały czas myślę o podobnym dla Riny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wiguś :)
OdpowiedzUsuńWłoski są niesamowite :) takie "ludzkie" ;) polecam, choć mam jeszcze problem z ich okiełznaniem :)
OdpowiedzUsuńWłoski są cudne :) A Lilka nawet bez makijażu wygląda uroczo :) Powodzenia z brwiami ^^)
OdpowiedzUsuńSłodziak ;*
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda ;D
OdpowiedzUsuń100 % słodyczy i uroku <3
OdpowiedzUsuń