Dzisiaj z dziewczynkami wybrałam się na
spacer do naszego ulubionego parko - lasku :)
Pogoda była wyjątkowo piękna :)
taka zgniła, troszkę mroźna...
uwielbiam taką :)
zabrałam ze sobą też
moje troszkę zaniedbane przeze mnie
pullipki :)
Troszkę zamieszałam w ich
wyglądach :)
ciekawe czy zobaczycie co ;)
Moje lalki w końcu dorobiły
się czapek :)
wiecie szewc bez butów chodzi ;)
Gucia dostałam od mojego
kochanego braciszka :D
Dziękuję Wam za to, że dalej
do mnie zaglądacie :)
ostatnio mam mało czasu, ale
staram się regularnie odwiedzać
Wasze blogi :)
gorzej z komentowaniem, ale
postaram się to nadrobić ;)
Agnieszko piękne zdjęcia i lale tak kolorowo ubrane aż robi się weselej :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś był kolejny ciepły dzień choć mniej słoneczny.
Pozdrawiam serdecznie :)))
Śliczne zdjęcia:) Lalki pięknie ubrane:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a dziewczynki pięknie wyglądają w zamienionych wigach. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Oo.... jakie świetneee czapencje ♥ A twoje panny, bardzo ładnie wyglądają w zamienionych wigach :3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zauważyłyście zamianę :) mój małżon twierdzi, że one różnią się tylko wigami ;)
OdpowiedzUsuńPiękne stroje i świetne czapki :) :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie :)
Pozdrawiam
P.S
Niestety rączki nie dotarły - zaginęły z akcji
Dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńZ powodu rączek bardzo mi przykro :\ może ktoś z zaglądających ma na zbyciu rączki od oryginalnego ciałka dala ? Rączki ode mnie niestety zaginęły w akcji :(
Pozdrawiam cieplutko :)
pannice jak malowane - a ich ubranka takie
OdpowiedzUsuńoptymistyczne i śliczne - buty - czad!
Wspaniale wyglądają w tych stylizacjach!
OdpowiedzUsuńO, nawet nie wiedziałam, że mieszkają u Ciebie takie ślicznotki :D
OdpowiedzUsuń