10.03.2013

Czapa :)


  Niedziela mija powoli i spokojnie :)
            Ostatnie cztery dni i noce były strasznie wyczerpujące...
          Na szczęście moje maleństwo czuję się już lepiej a gorączka spadła :)
         Mimo, że dalej się utrzymuje moje dziecko wróciło już do świata żywych :))
                 Ostatnie dni tylko spała a ja starałam się zbijać gorączkę...
                  Byłam z nią oczywiście u lekarza, który stwierdził, ze :
     "Ogólny stan dziecka jest dobry".
Niestety moja córcia wysoką gorączką reaguje na każde przeziębienie :(

Wracając do tytułu.
Czapka, bo nie wiem jak u Was, ale 
u mnie zima
wróciła :(







22 komentarze:

  1. ehhh,jak dzieci chorują,to sie wszystkiego odechciewa....Mam nadzieję,że to już koniec chorób!

    czapa świetna!u nas też zima wróciła :( ble!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma nic gorszego od choroby dziecka...
      ale na szczęście to już koniec :)

      Cieszę się, ze czapka się podoba :))

      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  2. Trzymam kciuki żeby dzieciaki szybko wyzdrowiały. Śliczna czapa :) Ciesze się że wymianka się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga baaaaardzo mi się podobała :))
      Dla Ciebie mam już wszystko prawie skończone :))
      Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  3. Fajnie,że córka wraca już do zdrowia :)
    Czapa świetna-miś panda na pewno się przyda bo wiosna jeszcze długo pewnie nie przyjdzie :( Zima nas w tym roku wykończy...
    A co z maleństwem dla córki, zakupione ???
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)

      Jeśli chodzi o lalę dla córci to zrobimy małą zamianę :) ja dam jej Coco a sobie zamówiłam...

      Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  4. Niestety wiem co czujesz :/ Moja córcia przez kilka dni przy niemal każdym przeziębieniu ma 39 stopni. Teraz ma 4 lata, ale kiedy stało się to po raz pierwszy miała 6 m-cy. Aż się trzęsła, ja płakałam razem z nią, a lekarz na pogotowiu po prostu mnie wyśmiał. Życzę Twojej córci dużo zdrowia :)

    Czapa miodzio. Blythe w "zwierzęcych" czapkach wyglądają chyba najładniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja ma trzy latka :) kiedyś pojechałam z nią na pogotowie bo miała 39,8 :( lekarz na pogotowiu powiedział, że u takich maluchów to "normalne" i mam się nie przejmować, zbijać gorączkę dopiero jak będzie właśnie 39,5. Starsza córka też tak miała tylko jej kazali zbijać gorączką jak będzie miała 38,2...bądź tu człowieku mądry...

      Tak blythe w takich czapach wyglądają uroczo:)

      Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  5. Mnóstwo zdrowia dla córeczek i niech szybko wracają do formy :)
    A Twoje czapy są bardzo fajne...
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) i jeszcze raz dziękuję :))
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  6. hej
    życzę dużo zdrówka ....;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładna czapusia

      Usuń
    2. mnie też rozłożyła choroba

      Usuń
    3. Dziękuje i dużo zdrowia Tobie też życzę :-)
      Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  7. ale cudna panda :-)
    do twarzy w niej Karotce :-)

    przesyłam dużo zdrowia dla córy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję :)
    Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój syn ma już 6 lat!Nigdy nie czekam ,aż gorączka będzie wysoka ,a syn będzie przelewał mi się przez ręce! Od razu podaję lek ,ale za nim lekarstwo zacznie działać robię mu zimne okłady! Mam o tyle gorzej ,że mój syn choruje na autyzm i nie che przyjmować lekarstw! Na pogotowiu byłam raz jak syn w sobotę dostał 40,00! Był mały ja nie miałam żadnych lekarstw zresztą wtedy nie byłam taka ,,mądra,, jak teraz! Przyszedł do nas lekarz z zaskurnego i kazał podać nurofen i w poniedziałek pojechać do przychodni!Od tamtej pory nie jeździmy na pogotowie z gorączką ,jeśli jest weekend sama podaję lek! Któregoś dnia szykowałam się z synem do przedszkola ,syn jeszcze spał poszłam się myć kiedy wróciłam był zalany cały krwią ,we śnie dostał krwotoku z nosa zadzwoniłam po karetkę pani powiedział ,ze do takich przypadków karetki nie przysyłają i kazała mi jechać z nim do przychodni!

    OdpowiedzUsuń
  10. miało być 40,0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję, jeszcze takiej gorączki żadna z moich córek nie miała...na starszą ( 10 lat ) leki przeciwgorączkowe nie działają :( też stosuję wtedy okłady lub kąpiele, wczoraj się cieszyłam, że młodsza już zdrowieje, a dzisiaj 38,6 na 16.30 ma wizytę u lekarz. Zobaczymy co mi powie. Jeśli chodzi o naszą służbę zdrowia to wolę się nie wypowiadać...
      Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  11. Tak szkoda słów niestety! Również pozdrawiam i życzę zdrówka dla córeczek!

    OdpowiedzUsuń
  12. AAa panda *-*
    Genialna czapka!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zapraszam ponownie.