...gapa
Gapa to ja :D
I to jeszcze jaka :)
Zabrałam się wczoraj za wymianę
ciałka mojej Viv.
Zdjęłam wiga, miałyście rację
nic mu się nie stało ;)
Wzięłam ciałko, narzędzia...
i okazało się, że nie mam tak małego śrubokręta : /
Ale mój kochany małżon zaopatrzył
mnie już w takie małe ustrojstwo ;)
Więc dzisiaj po powrocie z pracy będę mogła
zabrać się za moją pannę :)
Jak już wspomniałam zdjęłam
wiga :)
Postanowiłam Vivienn przymierzyć
te co mam w domu :) Efekt...sami oceńcie
W tym wygląda jak...babcia :D
Nowa letnia sukienka :) pasuje też na Blythe ;)
Ciałko też ma sukienkę :) ale ta jest
zrobiona na Blythe.
Musiałam założyć opaskę bo
włoski nie chcą się trzymać :(
A to włoski pożyczone od
Tangkou :)
Jasne włoski jej nie pasują, ale
pobawić przecież się można :)
Od dwóch tygodni pracuję codziennie
od 8.00 do 18.00 jeszcze dwa przede mną :(
Ale na szczęście mogę dodawać posty
w pracy :D
Przyznam się, że troszkę zmęczona już jestem :(
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :))
skąd ja to znam!!przy pierwszej "operacji" przeryłam pół piwnicy w poszukiwaniu śrubokręta odpowiedniego :P
OdpowiedzUsuńja lubie takie zabawy z wigami,dlatego moje panny za wyjątkiem Ginger i Noki nie mają przyklejonych wigów :)
polecam "bluetac" - taka niebrudząca niebieska a'la guma,którą świetnie przyczepisz wiga do główki!u mnie się sprawdza!
Dziękuję Ci bardzo za informacje :) na pewno wypróbuję :) podpowiedz jeszcze czym usuwałaś ślady po kleju ???
UsuńŚrubokręt już mam :D dostałam w prezencie od męża ;)
Pozdrawiam cieplutko :))
babcia czy nie, ale jest urocza, choć zdecydowanie wolę ją w czerni i czerwieni :D
OdpowiedzUsuńJa też wolę ją w starym wigu :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :))
a mnie się w futrzatym białym wigu podoba, taka mała zadziorna dziewczynka z niej. sukieneczki obie cudne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGdyby ten wig był czerwony to pewnie by w nim dłużej zabawiła ;) mi też w tym futerku podoba się najbardziej :))
Mam dla niej upatrzonego wiga, ale małżon nie chce wyłożyć funduszy :( twierdzi, że za drogi :(
Pozdrawiam cieplutko :))
Ja nie mam tego problemu, bo ojciec złota rączka ma w domu wszelkie rozmiary śrubokrętów, o jakich mogłabym zamarzyć :P Niestety, przeprowadzam się teraz daleeeko od niego i muszę zacząć sama dbać o swoje wyposażenie w narzędzia w razie rozkręcania główki...
OdpowiedzUsuńMój teściu też miał tego wszystkiego pełno :)
UsuńOd wyboru do koloru :) wtedy miałam dobrze :)
Teraz też muszę radzić sobie sama ;)
A Ty na pewno świetnie się zorganizujesz :))
Czytałam, że wybywasz daleko, nie masz obaw ???
Pozdrawiam cieplutko :))
Wig bardzo ładny, ale postarza Viv, wolę ja zdecydowanie w swoich włoskach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Już wróciła do starego wiga :))
UsuńPozdrawiam cieplutko :)))
Wig śliczny , moim zdaniem nie wygląda jak babunia ;)
OdpowiedzUsuńŚlę pozdrowienia =D
Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :))
Pierwszy wig ją postarza, owszem, ale wygląda całkiem ładnie :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję siedzenia tyle godzin w pracy...
Pozdrawiam! :)
Też tak uważam :)
UsuńCzekam na wolne jak na zbawienie ;)
Pozdrawiam :))
śliczne sukieneczki :) bardzo mi się to podoba, że wig tak zmienia wygląd lalki, nadając jej konkretny charakter.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)w tych lalkach bardzo to lubię :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
pierwszy raz widzę tego rodzaju pasję, jestem pod wrażeniem, nie chciałabym obrazić, można użyć określenia "lalek" ?
OdpowiedzUsuńWitam :) oczywiście, ze można użyć określenia lalki :)
OdpowiedzUsuńTo są lalki tylko kolekcjonerskie :)
Pozdrawiam cieplutko :)