Od dawna marzyła mi się różowa lalka :)
Melody to takie spełnione marzenie lalkowe...
(moją ulubienicą dalej jest Vivienn )
w niedzielę pogoda się popsuła
więc stwierdziłam, że pomaluję mebelki
do nowego pokoiku Melody.
Pokoik też miał być słodki i cukierkowy.
Jak mi wyszedł oceńcie sami :)
Chodźcie, zapraszam :)
Śmiało klikamy w zdjęcie i lepiej widać ;)
Fotel dostałam w spadku po Ghouli...
ale i tak do lubię, jest bardzo wygodny.
Zastanawiam się czy ozdobić mebelki
jakimś wzorkiem.
Pokoik mały, ciasny ale własny :D
Spokojnego wieczoru wszystkim życzę :)
Dziękuję bardzo, że do mnie zaglądacie.
Urocze ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne, nie mogę się napatrzeć! A moje lalki prawie dwa tygodnie po przeprowadzce nadal na niemal gołej półce, wstyd... :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :D
UsuńWstyd moja droga, wstyd ;) powolutku i one się urządzą.
Pozdrawiam serdecznie :))
Uwielbiam gdy są całe różowe ! zawsze mi się taka marzyła ;) Jest cudowna !
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPozdrawiam :)
What a beautiful pink room for Melody!
OdpowiedzUsuńŚliczny pokoik :)
OdpowiedzUsuńJa bym już mebelek nie ozdabiała bo w samym pokoju jest tyle bibelotów, że chyba by się wszystko zlało, ale to tylko moje zdanie :)
Ostatnie należy do Ciebie, pozdrawiam serdecznie :)))
Dziękuję :)
UsuńA mi się wydawało, że tych bibelotów to troszkę mało mam :)Muszę się z tobą zgodzić z wzorkiem będzie za pstrokato :)
Pozdrawiam serdecznie :))
Ślicznie wygląda ta miętowo-różowa komódka. Pokoik słodki a przy tym nie przelukrowany, ślicznie Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńJaki śliczny pokoik, a ile masz pięknych gadżetów :D. Tak tu przytulnie :)
OdpowiedzUsuńMam taką samą komódkę, ale mojej jeszcze nie skończyłam:(
Dziękuję :) i dziękuję za odwiedziny ;)
UsuńPozdrawiam.
ślicznie, mnie się mebelki podobają takie jakie są... cudnie urządzasz pokoiki swoim lalom :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :))
Mam pytanie skąd ma pani taką piękną dioramę?
OdpowiedzUsuń