U mnie pogoda zimowa, rano było -1
brakuje tylko jeszcze śniegu :/
wiem, że u niektórych z Was dzisiaj już padał.
W pracy zimno, nie grzeją jeszcze.
Aby gwiazdy mi nie marzły zrobiłam im
ciepłe tuniki :)
Mia :)
Lilka :)
Dziękuje za odwiedziny :)
Pozdrawiam cieplutko.
Spokojnego wieczoru Wam życzę :)
Jejku , jakie ONE śliczne i słodkie ;-))) Prawdziwe aniołki ! hmmm... powtarzam się - wiem , ale poważny wirus mnie zatakował - zachorowałam na taką ślicznotkę . pozdrawiam d.
OdpowiedzUsuńŚliczne obie, nie potrafiłabym zdecydować, która fajniejsza. Ubranka bardzo na czasie, cieplutkie i takie kolorowe, w sam raz na tą dzisiejszą pluchę. U nas śnieg od rana i to całkiem sporo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jest śnieg, u mnie :) śliczne tuniki, w sam raz na dzisiejszą pogodę :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne :-)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I like theses looks. Lovely pics.. Keep in touch
OdpowiedzUsuńMmmmmmm... <3 cudowne :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć, i na lalki, i na tuniki <3
OdpowiedzUsuńCudnosci slicznosci <3 Mia jest absolutnie piekna, a do tego ta tuniczka, ktora ma na sobie, aaa! Niesamowita ^_^
OdpowiedzUsuńU mnie też strasznie zimno. Chodzę do szkoły w zimowej kurtce...
OdpowiedzUsuńDobrze, że małe nie zmarzną. ;-)
Dziewczynki na pewno nie zaznają zimna. Zawsze coś nowego i pięknego. Cudowna włóczka.
OdpowiedzUsuńŚliczne tuniczki i te pantofelki :))) Na pewno będzie im ciepło i w plecki i w nóżki :)))
OdpowiedzUsuńU mnie też zimno, ale śniegu jeszcze na szczęście nie było ;)
Pozdrawiam serdecznie Agnieszko :)))
jakie one fajniutkie!sama bym taką tuniczkę nosiła!
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że przy obecnej pogodzie nie pogardziłabym takimi ciepłymi, ręcznie dzierganymi ubraniami dla siebie samej:)
OdpowiedzUsuń