Nowa :)

Witam wszystkich serdecznie :)     
       Ciesze się jak małe dziecko na gwiazdkę :) Tak, tak uśmiech z buzi mi nie znika ( to dość dziwne ) chyba wpadłam po same uszy z tymi lalkami :D Po powrocie z pracy znalazłam awizo w skrzynce :) w te pędy poleciałam na pocztę  (ledwo zdążyłam przed zamknięciem ). Panie na poczcie już wiedziały po co przyszłam... pozdrawiam serdecznie Panie z poczty :) Wróciłam do domu, otworzyłam paczkę i znalazłam w niej moją pierwszą ale nie ostatnią Blythe clone tylko nie mówcie o tym mojemu mężowi :)  On i tak twierdzi,że wróciłam do pracy tylko po to aby mieć więcej kasy na lalki :D W paczce znalazłam oprócz lalki mały upominek od sprzedawcy ( to mnie mile zaskoczyło ) Płaszczyk, sukienkę i świeczkę :) Lalka jest cudowna, muszę tylko zmienić jej mak up i kupić nowe ciałko :) mam już jedno upatrzone. Wystarczy tego paplania :) przedstawiam Państwu moją  Madlen :)

Dziękuje za uwagę i zapraszam ponownie :D