Koniec długiego weekendu.
Mój nie był długi bo w czwartek
byłam w pracy.
Nie wiem jak u Was, ale
u mnie pogoda dopisała.
Mieliśmy ognisko, przegląd
zespołów tanecznych.
Grupa taneczna mojej córci
liczy trzydzieści cztery osoby
a na przeglądzie pojawiło się aż....
sześć !!!
To była katastrofa :(
Ale termin też był fatalny.
No i najważniejsze była moja
MAMA :D
Bardzo rzadko się widujemy,
ale w końcu udało się jej do mnie
przyjechać :))
A dzisiejszy wieczór spędziliśmy na
moim dużym balkonie :)
Vivien i Bazyl też się do nas przyłączyli :)
Jakoś ostatnio brak mi chęci
do robienia nowych ciuszków.
Viv łapie ostatnie promienie
zachodzącego słońca :)
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny :)
Jest mi strasznie miło jak zostawiacie po sobie ślad :))
hej
OdpowiedzUsuńto ja zostawię po sobie mały ślad .....piękne fotki z balkonu ..
pozdrawiam cieplutko
Szybko minęły mi te wolne dni , obowiązki wzywają
A ja bardzo Ci za to dziękuję :))
UsuńNiestety wszystko co dobre szybko się kończy :(
Pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo fajne zdjęcia - jakby wypoczywała na tarasie jakiegoś luksusowego hotelu:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńWiesz mój balkon stara się być luksusowy :) mam na nim huśtawkę ogrodowa, stolik z krzesłami :)
niestety cały efekt psują nasze rowery i suszarki na pranie ;)
Pozdrawiam cieplutko :))
Rodzina jest NAJWAŻNIEJSZA, to zawsze wspaniale, jak się można spotkać. Im człowiek starszy tym bardziej to docenia :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej jak wyjechałam z domu brakowało mi mojej mamy i najmłodszego brata :) teraz brat chwilowo z nami mieszka ( od września :)) a mama niestety rzadko nas odwiedza :(
UsuńPozdrawiam cieplutko :))
Fajna ta Twoja dziewczynka :) Bardzo podobają mi sie jej wlosy.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńJa właśnie na te włosy "poleciałam" :)
Pozdrawiam serdecznie :))
Najładniejsze ostatnie, jak tak patrzy zamyślona w dal... ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
this doll is one of my fashion icon of ever!!!
OdpowiedzUsuńI love this outfit!!!
Chiara
♡EFFENSHION
Thank you :) As I looked up to you, you're wonderful shoes :)
UsuńRegards :)
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, szkoda że długi weekend się skończył :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSzkoda, szkoda :(
Pozdrawiam cieplutko :))
świetny leżaczek! no i kameleonek cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuje :-) naciągnęłam kiedyś męża ;-)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
śliczna jest twoja viv :)
OdpowiedzUsuńi ten kameleon , cudo !!
ślę pozdrowienia =D
Dziękuje :-) miło mi że Ci się podoba.
UsuńPozdrawiam cieplutko :-)
A u mnie zimno właśnie było, słońce wyszło dopiero ostatniego dnia :/
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda dopisała :-) było wyjątkowo pięknie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetne ciuszki i zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
cóż za lenistwo :) oczywiście lalki :) a bazyl jest uroczy :) nie wiem czy już to pisałam ;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubie odpoczywać wieczorem na balkonie :-) Vivien też się to spodobało ;-) ja też uważam że Bazylei jest uroczy :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
ślicznie, a opaskę Vivien ma cudną :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-) opaski pożyczył od Karotki ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
super zdjęcia :) i dziękuje za odwiedzinki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziękuje :) nie ma za co :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ale reeelaaax.....
OdpowiedzUsuńTeż mi się taki marzy....
Pozdrowionka :)
No to leżaczek i do ogrodu :)
UsuńTaka piękna u mnie dziś pogoda :)
a ja w pracy :(
Pozdrawiam cieplutko :)
Fajne fotki i takie słodkie lenistwo w wykonaniu Vivien...aż się chcę przyłączyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
To ja cię Asiu zapraszam do mnie na małe lenistwo :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.