Jak pewnie wiecie cały czerwiec pracowałam.
Codziennie od 8.00 do 18.00 ( w soboty do 14.00)
Wcale się nie żalę, o nie :)
Właściwie chciałam pokazać co przez ten czas zrobiłam.
W pracy mam o tyle dobrze, że mogę zabrać ze sobą lalki,
druty i szydełko. Nikt nie ma nic przeciwko...
Mam nadzieję, że wytrzymacie do końca zdjęć,
jest ich duuuuużo. Brakuje tylko trzech sukienek,
bo znalazły nowy dom :) dwie są u Malkamy
jedna u Paauliski :)
Część sukienek już pewnie widzieliście,
bo przewinęły się w poprzednich postach :)
Hej Aguś!
OdpowiedzUsuńŚliczne sukienki!
Napisałam priv :)
Dziękuje :-)
UsuńJuż dopisałam.
Pozdrawiam cieplutko.
Cześć
OdpowiedzUsuńsukienki cudnie wyszły , pozdrawiam ;-)))
Hej :-)
UsuńMiło mi bardzo :-)
Pozdrawiam cieplutko.
Ohh, jakie cudeńka!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne!! ta różowa z falbanką jest MEGABOSKA!!!!taka landrynkowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
wszystkie bardzo fajne, mnie najbardziej podoba się druga od dołu którą prezentuje Melody, jest w moich ulubionych kolorach :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) miło mi :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)