Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze
pod ostatnim postem :)
Wczoraj postanowiliśmy
wybrać się na Cmentarz Centralny
w Szczecinie.
Mieszkam na Prawobrzeżu
a cmentarz znajduje się na Lewobrzeżu :)
jakby nie było dość daleko.
Rano zanim wstałam przyszła do mnie
Cleo i oznajmiła, że jedzie z nami.
Jakoś trudno było mi jej odmówić :)
nie zniechęcił jej nawet fakt, że aparat
pożyczyłam bratu i zdjęć nie będę robić...
Stwierdziła tylko, że telefonem też można
cyknąć zdjęcie...
Jeszcze tylko sprawdziła czy dobrze
wygląda...
Zatrzymaliśmy się na chwilę
nad Odrą by podziwiać
widoki :)
Wzbudziłyśmy spore zainteresowanie
wśród wędkarzy ;)
Z Trasy Zamkowej mam tyko jedno
zdjęcie z widokiem na zamkniętą
Stocznie Szczecińską.
Jak zobaczyłam te słupki to aż
mi się buzia uśmiechnęła :)
Zaraz obok znajduje się
Teatr Kana.
Po dwunastu kilometrach zrobiliśmy
przerwę na kawę :)
Po szesnastu kilometrach
dotarliśmy do celu :D
Cmentarz Centralny jest największy w Polsce
a trzeci co do wielkości w Europie :)
Najpiękniejszy park przyrodniczy w Szczecinie :)
A tu zaczynamy już powoli wracać :)
Most Długi na Wyszyńskiego.
Podziwiałyśmy z Cleo zapach czekolady
z pobliskiej fabryki
GRYF :D
Sztuka uliczna na Energetyków :)
Cleo była zafascynowana tymi
malowidłami :)
Ja zresztą też :)
Na koniec zajechaliśmy do Mak Kwaka na jedzonko :)
Zdjęć jednak stamtąd nie mam ;)
W sumie zrobiliśmy 35 km.
wróciłam strasznie zmęczona,
ale wyprawa bardzo mi się
podobała :)
Zatrzymaliśmy się na chwilę
nad Odrą by podziwiać
widoki :)
Wzbudziłyśmy spore zainteresowanie
wśród wędkarzy ;)
Z Trasy Zamkowej mam tyko jedno
zdjęcie z widokiem na zamkniętą
Stocznie Szczecińską.
Jak zobaczyłam te słupki to aż
mi się buzia uśmiechnęła :)
Zaraz obok znajduje się
Teatr Kana.
Po dwunastu kilometrach zrobiliśmy
przerwę na kawę :)
Po szesnastu kilometrach
dotarliśmy do celu :D
Cmentarz Centralny jest największy w Polsce
a trzeci co do wielkości w Europie :)
Najpiękniejszy park przyrodniczy w Szczecinie :)
A tu zaczynamy już powoli wracać :)
Podziwiałyśmy z Cleo zapach czekolady
z pobliskiej fabryki
GRYF :D
Sztuka uliczna na Energetyków :)
malowidłami :)
Ja zresztą też :)
Królowej Jadwigi przy
basenie Górniczym.
Widok na bocznicę kolejową.
Na koniec zajechaliśmy do Mak Kwaka na jedzonko :)
Zdjęć jednak stamtąd nie mam ;)
W sumie zrobiliśmy 35 km.
wróciłam strasznie zmęczona,
ale wyprawa bardzo mi się
podobała :)
O rany, 35 km? Ja po dziesięciu bym się po ziemi ciągnęła! :D Śliczne zdjęcia, telefon też umie :D
OdpowiedzUsuńSuper zdjátka mimo, ze telefonem ! :)
OdpowiedzUsuńGenialne grafitti ! :o
1 i 3 zdjécie najlepsze :D
Super wyprawa :)
OdpowiedzUsuńJa to robię wyłącznie telefonem, odkąd doszłam do wniosku, że zdjęcia robi o niebo lepsze, niż mój kompakt ;)
OdpowiedzUsuńAż mnie naszła chęć na wyprawę rowerową! Ale nie mam tu w Anglii roweru...
wycieczka udana! a za 35km podziwiam!
OdpowiedzUsuńAle fajne zdjecia. :D
OdpowiedzUsuńNiezłą macie kondycję, Dziewczyny! Zdjęcia - choć "telefonowe" - są bardzo udane!
OdpowiedzUsuńZdjęcia naprawdę fajne i bardzo cieszę się, że zobaczyłam migawki ze Szczecina , bo jeszcze tam nie byłam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, choć telefonem. Wiem doskonale gdzie te miejsca się znajdują więc podziwiam za wytrwałość. ;) A wiem bo sama mieszkam w Szczecinie tyle że ja właśnie bardziej na lewobrzeżu. :D Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTakim super rowerem to i ja bym się dopominała, żeby mnie zabrać na wycieczkę tym bardziej taką ciekawą i tyle kilometrów...no, no podziwiam kondycję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
super wycieczka, zazdroszczę pozytywnie :) Ja jeszcze nie mogę nigdzie się ruszyć niestety :( Mała bardzo fajnie w plenerku wychodzi, zabieraj ją częściej :)
OdpowiedzUsuńjeju wycieczka pierwsza klasa ! podziwiam kondycję :) a foty cudne, nieważne czy komórką, czy aparatem :) panna zawsze wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I like street art. Beautiful paintings. I like your ride around town. Nice pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka, aż mi się roweru zachciało :)
OdpowiedzUsuńAj, jakbym ja się tak przejechała rowerkiem... zazdraszczam wycieszki i cudownych widoków, a najbardziej towarzystwa Cleo :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper wyprawa po Szczecinie z tobą i twoją super lalką Cleo. Pełna dominacja. A ona wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuń