30.07.2012

Sydney w pomarańczy.



Ostatnio nic mi się nie chce, nic mi nie wychodzi a pogoda w kratkę. Postanowiłam się zmusić do szydełkowania i zrobiłam kolejną letnią sukienkę. Mam zamiar zrobić jeszcze ze dwie zanim moja maszyna wróci z naprawy ( nie mogę się już doczekać ). Wymyśliłam sobie bombkę na szerokim ściągaczu, z efektu końcowego nie jestem zbyt zadowolona, ale nie jest aż tak źle :)
DSC07198 kopia.jpg

Sydnej to niesamowita lalka, właściwie wszystko jej pasuje. Najfajniejsze w niej jest to że włosy  nabierają delikatnego odcienia koloru jaki w danej chwili ma na sobie :)

DSC07199 kopia.jpg


DSC07201 kopia.jpg


DSC07205 kopia.jpg


DSC07231 kopia.jpg

Chciałabym pokazać nową lokatorkę, jest tak brzydka że aż ładna :)
DSC07235 kopia.jpg

Bardzo chciałam ją mieć, ale w ostateczności zaszczyt posiadania tego potworka przypadł mojej małej "Zołzetce" nie rozstaje się z nią ani na krok, śpi, kąpie się a nawet jeździ z nią na rowerze oczywiście w foteliku za moimi plecami :)
DSC07236 kopia.jpg

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających :)
 

10 komentarzy:

  1. A mi się bardzo podoba jeszcze takiej nie widziałam :)
    A maleństwo fajniutkie jedno i drugie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, Sydnej jest przecudna. Ma prześliczną buźkę :) Sukienka tak samo cudowna. Ogólnie podziwiam za umiejętność szydełkowania. Kompletnie nie ogarniam jak to możliwe zrobić na szydełku coś tak idealnie dopasowanego :P
    Maleństwo bardzo fajne :D Dobrze, że Twoja "Zołzetka" się nią tak opiekuje :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Suknia wyszła całkiem fajnie i w dodatku lubię taką kolorystykę. Gratulacje :)
    Obie lalki świetne. Taką Sydney mogłabym mieć :(
    Pozdrawiam
    Marille

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello from Spain: Sydney is a very pretty doll. Her hair is gorgeous. I also like the dress she wears. Congratulations on creating this dress. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej! Mamy chyba trochę podobny gust...powtarzają nam się lalki: Moxie Teenz Melrose i Tristen, Livki mam ale oprócz Alexis (na razie), a nawet LP Blythe mamy tę samą ha ah:)
    Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Olá querida, tudo bem?

    Fico feliz que tenha gostado do meu bebê feito em crochê.

    A sua Boneca está um charme com este vestido feito em crochê.
    Gosto muito dessa cor laranja mescla, pois transmite muita alegria para mim.

    Beijos e tenha um ótimo dia!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Ty wymiatasz na tym szydełku...matulu ...Podziwiam ! ^_^

    OdpowiedzUsuń
  8. To jednak jest moja lalka ta sydney - Ola ma ją ode mnie ....:-D)))))))))))))))))))) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że teraz jest MOJA bo jest cudowna :-)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
    2. Tak to bardzo długo była moja ulubienica :-),ale jak to u mnie bywa gust mi się zmienił i teraz kupuje na ciałkach antoinette ....:-) A bobasek słodziutki Pozdrawiam cieplutko !!!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zapraszam ponownie.