Goszczę u siebie Cherr :)
Maluszek skradł moje serce.
Po cichu marzę o takiej laluni ;)
Zrobiłam dla niej parę ciuszków,
dzisiaj pokażę Wam sweterek jaki
dla niej wydziergałam :)
Muszę się przyznać, że jestem z niego
niesamowicie dumna, bo o dziwo wyszedł taki
jaki chciałam :D
Kruszynka w sukience
mojego autorstwa :)
Cher nie usiedzi na miejscu ;)
Od samego przyjazdu ciągnęło ją
na balkon ;)
niestety pogoda nie dopisywała...
Dzisiaj było pięknie i bez wietrznie :)
Dlatego mogłam pozwolić sobie
na zrobienie zdjęć w moim
ulubionym miejscu.
Mała Cher cały czas była asekurowana
przez mojego męża :)
Z kapturkiem...
...i bez :))
Dziękuje proszę Pana ufff . Ale mi oczy wyszły. :):):):). No Aga sweterek czad . Kieszenie :-o . Jeju no faktycznie teraz musisz pomyśleć o większych bo Ci plastiki nie dadzą spokoju. Super.
OdpowiedzUsuńNie martw się :) Lalki zawsze są bardzo pilnowane jak robię zdjęcia na balkonie :)) Cieszę się, że sweterek Ci się podoba :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :))
booskie wdzianka :D
OdpowiedzUsuńzdjęcia na balkonie cudne, ale ja bym chyba zawału dostała... :D
Dobrze że macie asekurację ;)
Dziękuję :)
UsuńAgatko to tylko drugie piętro ;) zawsze zabieram ze sobą męża :))
Pozdrawiam cieplutko :))
Śliczniutkie maleństwo! I jakiego ma słodkiego kucyka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :))
Sweterek z kapturem - miodzio! Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńBalansujesz na krawędzi! Ja bym nie miała odwagi. Już mi się nie raz zdarzyło, że Faye upadła mi na nos na chodniku, kiedy lekko zawiało, a Ty robisz zdjęcia na taaakiej wysokości :)
Dziękuję :)) miło mi bardzo czytać takie słowa :)
UsuńWszystkie zdjęcia balkonowe robię właśnie tak :) już jakieś dwa lata :)) na szczęście żadna lala mi nie spadła :)
Pozdrawiam cieplutko :))
Fantastyczna modelka i piękny sweterek wydziergany z ekspresowym tempie! Kieszonki mnie powaliły, są BOSKIE! Zdjęcia wyszły fantastycznie, choć doczytując na jakiej są wysokości lekko mnie dreszcz przeszedł, moja Luna też się non stop wywraca wiec jestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuńŚwietne wdzianka ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńo mamuniu nawet z asekuracją bym się bała :) ale warto ryzykować dla takich zdjęć :) sweterek bombowy i Cher wyglada super :) kieszenie i kapturek miodzio :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranka wydziergałaś dla tej kruszynki, ale te nóżki w rajtuzkach w kwiatuszki po prostu mnie rozbroiły- taki mały tłuścioszek, strasznie słodki :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranka zrobiłaś dla tej kruszynki, ale te nóżki w rajtuzkach w kwiatuszki mnie rozbroiły...taki słodki tłuścioszek :)))
OdpowiedzUsuńpomyślałam to samo co Asia :D te nóżki w tych getrach z kwiatuszkami wyglądają na takie pulchniutkie jak u bobasa :D piękny sweterek, uwielbiam takie cukierkowe kolory a na takim słodziaku to nie pozostaje nic innego jak wzdychanie z zachwytu. pięknie :-)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: congratulations. She is lovely. Great pics. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńZdjęcia na balkonie boskie, podziwiam za odwagę, ja bym się bała ;-)
OdpowiedzUsuńUrocza kruszynka, fajnie ją dzisiaj zobaczyć u Ciebie ^^
Śliczna dziewczynka. ^^ Cudne ciuszki jej uszyłaś. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Widać taka lalunia jest ci pisana, skoro tak lekko idzie ci robótka dla niej ;) Jak zawsze cudne ubranka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-) jestem na etapie namawiania męża ;-)
Usuń