17.05.2015

Domek letni.


Na wstępie chciałabym Wam serdecznie podziękować
za przemiłe komentarze pod ostatnim postem :)
Dziękuję :*



Ostatnio wpadłam na pomysł, aby zrobić 
letni, leśny domek dla pukisi :) 
Nie bardzo wiedziałam z czego go wykonać,
ale podczas rozpakowywania towaru w pracy
dostałam olśnienia :)
Dla niektórych to zwykły karton,
śmieć, a dla mnie leśna chatka ;)




 Wystarczy trochę wyobraźni,
kolorowego papieru...




i oczywiście potrzebny man super
wykonawca :) 
Ja takiego mam :)
to mój małżon.
Czasami trochę marudzi, ale zawsze
pomaga.




"Elewację" trzeba jeszcze porządnie wyszlifować
i pomalować.
Regał sama zrobiłam i pomalowałam :)




Wyobraźcie go sobie w lesie,albo nad jeziorem...
będzie miał jeszcze mały taras z przodu, 
ale nie wiem czy uda mi się namówić
małżona na zrobienie balustrad :/




Moje maleństwo w końcu wróciło do świata żywych :)
Od czwartku walczyliśmy z gorączką powyżej 39 stopni.
Dzisiaj rano lekarz zadecydował o podaniu antybiotyku.
Mam nadzieję, że teraz szybko wyzdrowieje :)





Przy domku czeka mnie jeszcze duuuużo pracy,
szlifowanie, malowanie, wykończenie wnętrza.
Mam nadzieję, że do lata się wyrobię ;)
Zostało mi jeszcze trochę czasu :)






Dziękuję za uwagę :)
Pozdrawiam Was serdecznie :*












7 komentarzy:

  1. Piękny! Zazdroszczę ;) Czekam na kolejne wpisy :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, cudowny<3
    A pomyśleć, że to był zwykły karton!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Musicie bardzo lubić lody na patyku :D Chatka jest świetna. Czekam na zdjęcia efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello from Spain: I really like your creation. It is very original. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten domek jest po prostu przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj współczuję .. jak dziecko choruje to koszmar... Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.. :) a domek bardzo fajny...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za przemiłe komentarze :* cieszę sie, że śmieciowy domek Wam się podoba :) jeszcze sporo pracy przed nami :)
    Drutefka ja za lodami nie przepadam ;) patyczki kupiłam na allegro :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zapraszam ponownie.